Było lato miałam być koronowana na Samicę Alfę stada moich rodziców gdy nagle przybiegł tygrys i ukradł mi koronę.
Mama powiedziała- Uciekaj bo prawdopodobnie cię zabije!
-Mamo nie zostawię was!
- Uciekaj!
Uciekłam gdy nagle zobaczyłam wilki które biegają.
Podeszłam do nich zapytałam- Czy to jest jakaś wataha?
Odpowiedzieli- Tak, a ty z jakie watahy jesteś?-zapytali.
-Yyy ja nie mam watahy ale opowiem wam moją historię.
Gdy już opowiedziałam zaprosili mnie do lasu i wskazali miejsce do spania
Następnego dnia...
<Selekton??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz